Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
mieszkańcy online: wędrowców: 0
|
|
|
|
|
Hendrik HaifterŻyjemy w dziwnych czasach, które płodzą dziwnych ludzi. Kiedyś życie było znacznie prostsze pozbawione wielkich spisków i intryg, które dosięgają nas niemal każdego dnia. Człowiek żył wyłóg praw nadanych przez przodków i umierał w dokładnie taki sam sposób jak niegdyś jego ojcowie. Teraz niczego nie można być już pewnym, otaczający nas świat zmienia się w zastraszającym tempie pozostawiając za sobą ludzi którzy nad tymi zmianami nie nadążają. Owi ludzie są ofiarami naszego świata, którym przyjdzie zapłacić wysoką cenne za ich opieszałość. Albowiem każdy z nich prędzej czy później popadnie w szaleństwo, bardziej lub mniej subtelne, ale ciągle szaleństwo.
Hendrik Haifter jest człowiekiem szalonym, który nie podołał tempu z jakim pędzi dzisiejszy świat. Jego szaleństwo na pewno nie należy do tych subtelnych. Nie jest to pospolite zdziwaczenie lub niezrozumiała dla innych maniera czy też zamknięcie się w sobie i odcięcie do świata. Pan Haifter nie ukrywa się z swoim szaleństwem, ba wręcz przeciwnie rzekłbym, że odnosi się z nim jak mało, który szaleniec. Bo czyż szaleństwem nie jest gdy jeden z najlepszych szermierzy w całym dominium odrzuca wszytko co materialne i wyrusza na niekończącą się pielgrzymkę w stroju łachmaniarza Dało by się zrozumieć ten czyn gdyby Haifter stracił wszystko co cenne w jego życiu dom, rodzinę, przyjaciół. Ale nie człowiek ten miał wszystko, o czym każdy marzy piękną małżonkę, zdrowe dzieci i przyjaciół gotowych oddać za niego życie. Tak, to musiało być szaleństwo, bo cóż innego.
Chociaż z drugiej strony mogło być przecież zupełnie inaczej. Żona może i była piękna, lecz raczej nie należała do zbyt pobożnych i trwałych w swych uczuciach wobec męża kobiet. A dzieci Zdrowe pewnie są, lecz cóż w tym dziwnego przy tych pieniądzach jakie wykładał na ich opiekę Pan Haifter. Problem leży raczej w tym, iż dzieci pewno nie szanowały ba nawet nie kochały swego ojca podburzane przeciwko niemu od dzieciństwa przez matkę. To by wyjaśniało przyczyny szaleństwa Haiftera, bo cóż to za życie gdy człowiek czuje się obcy w własnym domu Jednak mógł on szukać pocieszenia pośród swych przyjaciół. Ale powiedzmy sobie szczerze, kto w naszych czasach ma prawdziwych przyjaciół Jedynie nieliczni mogą pochwalić się tym rzadkim przywilejem. Przyjaciele Hendrika byli pewno tylko żmijami próbującymi zyskać jego przychylność. Gdyż jak wspominałem Hendrik Haifter jest jednym z najlepszych szermierzy w całym dominium, prawdziwym mistrzem we władaniu rapierem, a kto nie chciałby mieć kogoś takiego za przyjaciela Wobec wielkich ludzi zawsze wiję się wiele niegodnych zaufania żmij.
Zresztą pewnie i tak nigdy nie dowiemy się całej prawdy o przyczynach dziwnej decyzji kawalera Haiftera. Lepiej więc skupić się na tym co jest teraz. Jak wcześniej wspomniałem Haifter opuścił swoje rodzinne strony zostawiając cały majątek swej rodzinie. Odziany w łachmany z rapierem przy pasie przemierza całe dominium szukając ukojenia dla swojej skołowanej duszy. Nie wadzi on nikomu a sam żyje z tego co uda mu się wyżebrać czy znaleźć w śmietnikach czy na ulicy. Pojmujecie to Hendrik Haifter mistrz sztuki szermierczej zdegradowany z własnej woli do roli zwykłego żebraka, jakich wiele w Dominium.
No może nie taki zwykły jak się wydaje. Wyobrażacie sobie albowiem iż nasz żebrak-szermierz podczas swych podróży staje w obronie każdego które tej pomocy potrzebuje. Wśród wszelkich rabusiów i bandytów grabiących podróżnych po leśnych traktach Kordu jego postać urosła już niemal do rangi legendy po tym jak pokonał on i pozbawił przy okazji oka herszta banitów Karla Mefra, za którego głowę cesarz wyznaczył niezwykle hojną nagrodę. Haifter jednak puścił wolno banitę, gdy pokonał i ruszył dalej w drogę nie czekając na podziękowania ze strony o mało, co nieokradzionego szlachcica. Niezwykły człowiek czyż nie Mało kto w naszych czasach robi coś bezinteresownie od tak żeby pomóc.
Nikt teraz nie wie gdzie szukać Haiftera. Ze względu na nieustającą podróż, jaką odbywa stał się człowiekiem niemal nieosiągalnym, jedynie przypadek może zaprowadzić na spotkanie z nim. A prawda jest taka, że wielu ludzi pragnie spotkania z nim. Wielu znakomitych szermierzy podąża jego tropem w nadziei, iż uda im się wyzwać na pojedynek tak znakomitego mistrza. Inni szukają go chcąc zaspokoić swoją ciekawość na temat motywacji, które pchnęły Haiftera by wyruszył w swą podróż i jej celu. Słyszałem nawet iż ktoś zaczął pisać książkę o nim i podąża teraz po śladach jego czynów spisując dzieje jego nowego życia. Ostatnią natomiast grupą poszukującą go są wszyscy zbrodniarze, których plany pokrzyżował, łakną oni zemsty wobec żebraka-szermierza, który mimo iż przeszkodził im nie pozbawił ich życia. Zresztą Hendrik Haifter jeszcze nim rozpoczął swą podróż wielkim szacunkiem darzył każde życie i nie odbierał go nawet w sytuacjach krytycznych.
Spamiętacie na koniec me słowa. Ci wszyscy, którzy podróżują po Dominium powinni mieć na uwadze wszelkich żebraków, którzy proszą ich o pajdę chleba czy drobną zapomogę. Kto wie może właśnie dzielicie się jedzeniem z jednym z najlepszych szermierzy w całym Dominium.
Solfar. |
komentarz[6] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Hendrik Haifter." |
|
|
|
|
|
|
|