Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
mieszkańcy online: wędrowców: 0
|
|
|
|
"Hell, it's about time". - 2007-05-20 12:27:34 |
|
Takie oto hasło widnieje pod wielkim logiem "Starcraft 2" na stronie Blizzarda. Tak, tak, tym razem nie żartuję. Premiera kontynuacji jednego z najdoskonalszych RTS-ów idzie wielkimi krokami.
"Stara" lubię, chociaż nie darzę miłością, jak niektórzy. Lecz nawet taki ignorant gier ze wszech miar doskonałych jak ja musi przyznać, że podekscytowanie spowodowane premierą sequela tak znamienitej gry udzieliło się także niżej podpisanemu. Oto ponownie naszym oczom ukaże się walka trzech doskonale znanych ras - Terran, Zergów oraz Prottosów, które to strony konfliktu, atakując ołowiem, pazurami i energetycznymi... mieczami (?) wyślą oponentów prosto w ciepłe objęcia rogatego madafaki. Graczom zakręci się łezka w oku (a przynajmniej tym, którzy zrobili sobie długą przerwę od "Starcrafta", czyli niewielu) po ujrzeniu takich skurczybyków jak Marines, Zerlingi, czy Zealoci w nowej oprawie graficznej (bez obaw, będą i nowe armie). Wzruszenie złapie pamiętajacych 1998 (to były czasy...), gdy znowu poczują ten cudowny, kosmiczy klimat, w czym z pewnością pomogą im mapy zbliżone nastrojem do tych obecnych w poprzedniku. Natomiast po doświadczeniu bitew, w których udział biorą chorendalne liczby jednostek, jednocześnie swą liczebnością nie spowalniające pracy kompa, serce wodza uraduje się wielce, a umysł stratega będzie krzyczał "więcej!". Niestety dokładnej daty premiery nie podano. Spodziewam się, że i tak przesuwana będzie conajmniej cztery razy, więc bez obaw. Pocieszcie się jednak oglądając screeny i napawając się cudownymi filmikami, do których dostęp będziecie mieli po kliknięciu na link we wstępie. |
|
|